KARCHER FC 7 Аккумуляторная электрическая швабра 1.055-730.0

Mam małe dzieci, kanarki i psa husky. Mop sprawuje się ok, do użytku 2-3 razy w tygodniu serio daje radę ale z takim tygodniowym bałaganem byloby gorzej- wtedy trzeba pozamiatać przed użyciem. Jedna bateria wystarcza na ok 150m2. Obsługa mopa po myciu zajmuje ok 2-3 minut. Zostawia smugi, nie da rady z większa ilością sierści czy brudu ale ja jestem bardzo zadowolona i na pewno kupiłabym go jeszcze raz.

Wykonanie dobre lecz mały pojemnik na brudną wodę i co chwila włącza się kontrolka napełnienia. Co do dokładności mycia to taka 4+. Widać smugi na drewnianych podłogach i na płytkach z wysokim połyskiem. Za taką cenę to oczekiwałam czegoś lepsze

Tragedia! Smugi, smugi j jeszcze raz smugi. Wymaga dużo obsługi. Wyciąganie kłaków i kurzu, na mój dom 180 m akumulator jedno naładowanie nie starcza wode wlewa się kilka razy zależy od ilości nalanego płynu i również wylewa. Ciągle trzeba moczyć ręce.

Małe zużycie wody, szybko wysycha podłoga.

Działa, odkurza, zbiera śmieci wszelkiego rodzaju, łącznie z kocią sierścią. Jedno ładowanie wystarcza na odkurzenie ok 80m2. Czyszczenie urządzenia po sprzątaniu nie jest super łatwe (trzeba rozebrać, wyczyścić szczotki, pojemnik na brudną wodę i przepłukać albo wyprać rolki), ale i tak jest lepiej niż w przypadku zwykłego mopa. Chodzi ciszej i lżej niż się spodziewałem. Ogólnie zakup udany, polecam.

Na potrzeby codziennego zachowania czystości sprawdza się bardzo dobrze.

Używamy go od około miesiąca i praktycznie nie mamy zastrzeżeń. Mop prowadzi się bardzo lekko, niemalże sam jedzie, a naszym zadaniem jest tylko nadać mu kierunek - 6 letni synek bez problemu sobie radzi z myciem podłóg. Wszystkie elementy wymagające demontażu do wyczyszczenia zdejmują się jednym kliknięciem, intuicyjnie. Widać, że sprzęt jest przemyślany. Co do czystości - podłoga po myciu jest naprawdę czysta, przejeżdżając białą chusteczką po chropowatym gresie jest nadal zupełnie biała. Na 100m dom, bateria starcza w zupełności na pełne sprzątanie podłóg.

Przed zakupem przeczytałem wiele recenzji, ocen, opinii, naoglądałem się filmików na yt, i do samego końca nie byłem przekonany, czy to dobry pomysł. Ale zaryzykowałem i już po pierwszym użyciu wiedziałem, że to strzał w dziesiątkę. Mamy w mieszkaniu psa, i jak można się domyślić, tradycyjne zmywanie podłogi to była męczarnia (najpierw dokładne odkurzanie, a potem walka z sierścią ciągnącą się za mopem). A teraz to ja bym najchętniej dwa razy dziennie zmywał dla samej przyjemności zmywania! Ten Karcher w jakiś magiczny sposób zbiera wszystkie włosy, okruchy, zanieczyszczenia, nic nie zostawia, nie rozrzuca (a nawet jeśli, to po prostu trzeba przejechać jeszcze raz). Fantastycznie myje podłogę drewnianą (rolki uniwersalne) i nie zostawia żadnych smug (póki co używam oryginalnego koncentratu uniwersalnego). Warstwa wody na podłodze jest cieniutka, równa, bardzo szybko wysycha. Mycie jest przyjemne i lekkie, nie wymaga żadnego wysiłku. Co ważne, urządzenie jest super ciche! Pojemnik wystarcza w sam raz na mieszkanie (ok. 60 mkw). Na jednym naładowaniu jestem w stanie przelecieć całą chałupę maksymalnie 4 razy. Czyszczenie też jest spoko - wszystko jest bardzo dobrze przemyślane. Powiem tak: jakiś czas temu kupiłem bezprzewodowy odkurzacz znanej chińskiej marki produkującej telefony, który miał być super ekstra, ale teraz widzę, że to były pieniądze wywalone w błoto (i Żona do dziś marudzi, że pozbyłem się porządnego zelmera z kablem a kupiłem ten chiński szmelc). Możecie Państwo śmiało wywalić z domu miotły, mopy i odkurzacze, i kupić sobie tego FC7 i będzie spokój. Stawiam to urządzenie na trzecim miejscu w moim rankingu rzeczy ułatwiających życie, tuż za zmywarką do naczyń i suszarką do prania. :) To jest "must have" w każdym domu. PS. Żona zadowolona.

Super cicha praca, nie zostawia smug, nie zostawia brudu na podłodze, łatwe czyszczenie

w moim domu jest następcą modelu FC5. Polecam w 100 % Lekki w prowadzeniu, dokładniej penetruje wewnętrzne naroża, nie zostawia smug (inne środki niż Karcher np. Sidolux), łatwiejsze skręty głowicą, tryby sprzątania na plus. Sprzątanie stało się jeszcze bardziej proste i szybsze. POLECAMMMMM

Mycie podłóg to jest udręka od zawsze. Mop spełnia swoje zadanie, zbiera klaki kota, myje podłogi i je domywa. Rodzina 2+2 .Rzeczywiście trzeba prac rolki i kupować płyny dedykowane. Ale szczerze? Wole rozkręcać tego mopa, kupować komponenty niż jechać na szmacie na 120m2. Jestem bardzo zadowolona. Polecam. Mam podłogi (na szczęście) głównie matowe. Z dysonem robią super zespół.

Zbiera kłaki kota Domywa duże zabrudzenia

za taką cenę spodziewałam się czegoś lepszego, zostawia smugi, szybko napełnia się pojemnik z brudna wodą - przy 76m czasami trzeba go opróżnić nawet 2-3 razy, dość dużo czasu zajmuje "ogarnięcie" sprzętu po użyciu i robi się dodatkowy bałagan, który trzeba ogarnąć...

lekkość prowadzenia

Bardzo dobrej jakości sprzęt,bzdury niektórzy wypisują o smugach,nie ma żadnych smug tylko płynu dolewać tyle ile trzeba. Polecam,kupując ten odkurzwcz kupujesz sobie czas a zwykłego mopa wrzucasz w śmietnik

Ok

Ok

Zanim podjęłam decyzję o zakupie FC7 rozważałam wybór mopa Hizero. Miałam okazję przetestować Hizero w domu i byłam nim mocno rozczarowana. Oczekiwałam, że sprzęt, który kosztuje niespełna 3000 zł będzie rewelacyjny, wręcz przeciwnie. Nie podobało mi się wolne tempo, które sam narzuca (podobno w tym tempie trzeba myć podłogę). Miał problem z usunięciem starych zaschniętych plam, a utrzymanie wałka w czystości nie było dla mnie zadowalające. Miałam problem z umyciem schodów oraz posprzątaniem pod samymi szafkami. Plusem mogłaby być jedynie mniejsza ilość wody pozostawiona po umyciu, ale ja odbieram to tak (może błędnie), jakby podłoga była wytarta ścierką, a nie umyta. Nie używałam jeszcze takich sprzętów do sprzątania większych zabrudzeń jak makaron, więc nie mogę się wypowiedzieć w tej kwestii. Rozczarowana mopem Hizero zakupiłam FC7 i uważam, że to był najlepszy wybór. Mop jeździ płynnie, sprząta dokładnie, szybko, zużywa mniej wody (bo nie narzuca wolnego tempa), nawet schody jestem w stanie nim umyć. Ilość pozostawionej wody przyrównałabym do umycia mopem, co nie stanowi dla mnie problemu. Wiem, że jest czysto. Choć niektórzy mogą odebrać to jako wadę. Pady piorę w pralce, dzieki temu nie czuć nieprzyjemnego zapachu, w przeciwnienstwie do Hizero. Nie żałuję ani złotówki wydanej na FC7 i polecam ten produkt każdemu.

Zostawia smugi z nadmiaru wypływającego płynu. Drogi oryginalny osprzęt!!!!!

Jest wart swojej ceny

czyści super i jest cichy oraz łatwy w czuszczeniu