УДАЛЕНИЕ ФИЛЬТРА В GOOGLE – ФАЙЛ ОТКАЗАТЬ

Najlepsza oferta dla Twojej strony internetowej

Nigdzie nie znajdziesz lepszej oferty

Przedmiotem aukcji jest analiza linków do wskazanej strony.

SPECYFIKACJA

audyt linków do wskazanej strony internetowej.

Audyt zawiera :

Analiza linków do strony oraz przygotowanie pliku disavow (linki niechciane) do zgłoszenia w Google

Do pełnej analizy potrzebuje aktualnej listy linków z "GWT" Google

Audyt linków przeprowadzamy za pomocą znanych, markowych narzędzi stworzonych do tego celu

Jeżeli Twoja strona zaczyna spadać w rankingach wyszukiwarki Google lub notuje spore wahania w rankingu na pozycjonowane słowa/frazy kluczowe, możliwe że strona ma filtr algorytmiczny. Częstym objawem początkowych faz filtra jest nagły spadek strony w rankingu na jakieś słowo/frazę z wysokiego miejsca w wyszukiwarce o 10, 20, 30 ... czasami nawet o 100 pozycji. Przyczyn kar ręcznych jak i algorytmicznych jest całkiem pokaźna lista. Najczęściej jednak wynika to z nienaturalnych linków do strony. Jeżeli Twoja strona jest lub była pozycjonowana w "tradycyjny sposób" ( linki z katalogów stron, blogów typu "pressel", profili z tzw. "LIST" możesz być pewien, że strona już jest w filtrze lub niedługo w nim będzie.

Efekty braku reakcji na objawy początkowe są bardzo uciążliwe. Strona na frazę lub grupy słów/frazy spada w rankingu, a co najgorsze Google ogranicza ruch organiczny. Ograniczenie tego ruchu może dojść nawet do 80-90 %.

To wszystko jest wynikiem zmian algorytmów Google w 2017 roku.

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy że większość stron internetowych była jest lub może być w filtrze algorytmicznym. Jest to związane z algorytmem Google, który praktycznie bierze pod lupę każdy link dofollow z anchorem, zwłaszcza zawierającym słowo/frazę kluczową. Ciekawe jest to, że strona może mieć filtr algorytmiczny na dane słowo i jest, powiedzmy na 9 miejscu na nie w rankingu Google. Właściciel cieszy się, że jest tak wysoko np. dzięki linkom z anchorze o tym słowie.

Jak wielkie bywa zdziwienie, gdy część tych linków, a czasami nawet wszystkie znikną, a strona po jakimś czasie "wskakuje wyżej" np. na 4 czy 3 miejsce. Dziwne ? Nie, tak działa algorytm. Praktycznie każdy link dofollow z anchorem kluczowym jest potencjalną przyczyną filtra na ten anchor. Jaki ten filtr będzie to już inna sprawa. Zależy to od wielu czynników. Główny czynnik to napewno historia linkowania strony, a także aktualny profil linków.

Jedna bardzo ważna uwaga dla wszystkich którzy napracowali się nad stroną. Ulepszali ją, pisali/kupowali i zamieszczali treści. Nie słuchajcie ludzi, którzy twierdzą, że w razie kłopotów z Google wystarczy kupić nową domenę. Tak było kiedyś. Wystarczyło wtedy kupić nową domenę dać przekierowanie 301 i poczekać. Nowa domena (stara treść) wchodziła na stare pozycje, sprzed kar i było łatwo, szybko, tanio i przyjemnie. Niestety Google z tym też już sie rozprawiło. Przekierowanie 301 przenosi wszystko co dobre ale i złe. Przeniesiemy w ten sposób treść na nową domenę, ale także wszelkie filtry i kary.

Wyjścia są takie:

1 - usuwamy filtry

2 - kupujemy nową domenę i "wyindeksowujemy ręcznie" stare podstrony w "GWT". Potem indeksujemy je na nowej domenie. Tutaj uwaga - spotkałem się z opinią fachowców twierdzących, że Google to wykryje i ta nowa/stara treść nie będzie już zbyt dobrze postrzegana.

3 - kupujemy nową domenę, ale "używaną". Pozostałe czynności jak wyżej.

W rozwiązaniu 2 trzeba brać też pod uwagę tzw. "piaskownicę" dla nowych domen. Sprowadza się to do tego że przez kilka pierwszych miesięcy ( w.g. testów podobno pół roku) strona na nowej domenie nie "zarankuje". W rozwiązaniu 3 "używana domena" ma swoją historię w Google. Gdy jej dobrze nie znamy, możemy zamienić siekierkę na kijek i z jednych filtrów wejść w inne. W obydwu rozwiazaniach (2 i 3) tracimy wszelkie linki które prowadziły do starej domeny.

Reasumując jeżeli strona ma filtry, ale:

- domena nie posiada cech szczególnych (wiek, nazwa lub słowa zawarte w domenie)

- nie posiada dużo ważnej treści

- nie ma dużej ilości dobrych linków

- właścicielowi nie zależy zbytnio na czasie

warto rozważać punkty 2 lub 3.

W każdym innym przypadku warto "walczyć o domenę".

Najłatwiejszym i najszybszym sposobem na wyjście z filtrów Google jest przygotowanie pliku z listą niechcianych linków (disavow) i zgłoszenie do Google. Google na podstawie tego zgłoszenia "usunie działanie" podanych adresów/domen. Czas gra tutaj podstawową rolę ponieważ aktualny algorytm Google ma tendencję pogłębiania filtrów algorytmicznych i po pewnym czasie "nic nie robienia" lub działań częściowych szanse na powrót strony w rankingach bez większych strat bardzo maleją. Zajmuje się SEO do ponad 12 lat. Mam spore doświadczenie z Google i mam dostęp do najlepszych zaawansowanych narzędzi do analizy strony i prowadzących do niej linków.

Ograniczenia: 1 - Cena dotyczy strony która posiada nie więcej niż 2500 prowadzących do niej linków zewnętrznych. 2 - Ilość podstron strony sprawdzanej nie więcej niż 1500.

!! PRZYGOTOWANIE PLIKU DISAVOW DLA GOOGLE !!