Путешествие в страну биологии, Илья Яков [WSziP 1979]

Tytuł: Podróż w krainę biologii.

Autor: Ilija Jakow, tłumaczyła Hanna Orzechowska, okładkę, kartę tytułową i ilustrację wykonał Julian Bohdanowicz.

Wydawca: Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1979, wydanie I. 108 stron, rysunki (barwne) w tekście, oprawa twarda tekturowa, format 21x19,5 cm.

Stan dobry - ogólne podniszczenie i zabrudzenia okładki oraz środka – poza tym stan OK.

„Podróż w krainę biologii”. Wstęp -

„Ludzie! Świat zbliża się ku katastrofie! Uczeni przepowiadają koniec świata! Czy musicie się wysilać dla przyszłości, walczyć o przebudowę współczesnego społeczeństwa? Nie trzeba powstań i rewolucji! Zaprzestańcie walki przeciw bogatym, ponieważ wkrótce zarówno bogatych, jak biedaków oczekuje taki sam los. Naszym wnukom i prawnukom sądzone jest, aby swoją śmiercią zakończyli historię społeczeństwa ludzkiego. Słyszycie? Nauka sama dowodzi, że tlen z powietrza znika szybko i bezpowrotnie, a bez niego nasze istnienie jest niemożliwe. Pokutujcie za grzechy i w pokorze czekajcie na to, co wam przeznaczył Najwyższy!”

Tak głośno i alarmująco apelowali do ludzi duchowni w roku 1898, kiedy to wybitny fizyk angielski William Thompson po wielu obliczeniach ogłosił swoje ponure proroctwo: nie minie więcej niż 400-500 lat i wszystkie żywe istoty wyginą, ponieważ w atmosferze zniknie wolny tlen.

Złowieszcza przepowiednia tego uczonego obiegła w krótkim czasie cały świat. Co należało uczynić? Chciwi sensacji dziennikarze malowali w coraz bardziej rozpaczliwych obrazach przyszłą katastrofę świata. Nad naszą planetą zawisł strach, dla wielu ludzi życie utraciło sens.

- Fizyk angielski myli się. Na Ziemi nigdy nie nastąpi głód tlenu! - rozległ się wówczas pełen przekonania głos innego uczonego, profesora uniwersytetu w Moskwie, Klimenta Arkadjewicza Timirjazewa.

Zapoznawszy się z wynikami badań Thompsona, Timirjazew dowiódł, że angielski uczony popełnił błąd. Mimo łapczywości, z jaką tlen łączy się z innymi pierwiastkami i związkami, głód tlenu nie nastąpi. Timirjazew dowiódł ponadto, że dopóki Ziemię oświetla Słońce i dopóki istnieją zielone rośliny, w atmosferze będzie obecny tlen i nie będzie się gromadził szkodliwy dla człowieka dwutlenek węgla. Rośliny żywią się w ten sposób, że pochłaniają go i wydzielają tlen. W przyrodzie dzięki temu utrzymuje się stała równowaga między tymi dwoma gazami...

Spis treści – patrz foto.

- Polecam!