BIKE 7 PRO WAX WAX СМАЗКА ДЛЯ ВЕЛОСИПЕДНОЙ ЦЕПИ 150 мл КАЧЕСТВО
Товар
- 561 раз купили
- 4.91 оценка
- 202 осталось
- 1744 отзыва
Доставка
Характеристики
Описание
BIKE 7 PRO WAX WOSK SMAR DO ŁAŃCUCHA ROWEROWEGO
Chwalony przez wielu za swój dłuższy zasięg w porównaniu z innymi smarami na bazie wosku
- dłuższy zasięg na jednym smarowaniu - nawet do 300 km zasięgu
- wodoodporny
- pozwala generować większą moc dzięki lepszemu przeniesieniu energii
- nie zawiera rozpuszczalników
Czym jest smar od Bike7?
Jest to smar rowerowy na bazie wosku, dzięki któremu Twój napęd zawsze pozostanie czysty. Piach, błoto, pyłki - PRO WAX tworzy specjalną powłokę, która chroni nasz napęd przed przywieraniem brudu
Jak aplikować smar na łańcuch?
- Myjemy dokładnie napęd. Najlepiej posłużą do tego dedykowane środki do czyszczenia napędu. Szczególnie polecamy do tego piankę Fenwick's lub produkty marki Bike7(Degrease/Chain Clean)
- Kiedy łańcuch już jest czysty i suchy, nakładamy na każde ogniwo pierwszą warstwę smaru
- Zostawiamy napęd na 3 godziny
- Po upływie wyznaczonego czasu ponownie nakładamy w ten sam sposób kolejną warstwę na łańcuch
W ten sposób Twój łańcuch jest doskonale zabezpieczony, a każde ogniwo jest w tym momencie doskonale nasmarowane. Taka aplikacja pozwoli na przyjemną, płynną i cichą jazdę nawet przez 300 km!
Taki sposób aplikacji jest idealny dla każdego rodzaju roweru - MTB, szosowego, gravela czy miejskiego.
Po pierwszej aplikacji wosku, kiedy przyjdzie pora na kolejne smarowanie, wystarczy jednorazowe nałożenie PRO WAX na każdego ogniwo łańćucha
Гарантии
-
Гарантии
Мы работаем по договору оферты и предоставляем все необходимые документы.
-
Лёгкий возврат
Если товар не подошёл или не соответсвует описанию, мы поможем вернуть его.
-
Безопасная оплата
Банковской картой, электронными деньгами, наличными в офисе или на расчётный счёт.
Отзывы о товаре
Tu "znawca z jutuba" z kanalu Wstal Sprzed Kompa, odnoszę się do innego komentarza :) Przecież mówię na filmie, że 400 km to jest maksimum jakie udało mi się raz osiągnąć. Zwykłe wyniki to 150-250 km w warunkach ultramaratonów rowerowych w piachu, deszczu, błocie. Wiele negatywnych opinii bierze się stąd, że kładziecie tego wosku stanowczo za dużo. Nakłada się dwie bardzo małe warstwy w odstępach min. 3 godzin, tak żeby po zaschnięciu nie tworzyły się odpadające grudy do których klei się syf. Na tak nasmarowany łańcuch, można normalnie w trasie dokładać, ja wożę ze sobą małą buteleczkę z aplikatorem, po nałożeniu przecierem nadmiar chusteczką żeby wosk był tylko w szczelinach i jazda dalej następne 150. W ten sposób łańcuch mam cały czas czysty, nie obklejony piachem i co najważniejsze - CICHY. Zrobiłem w ten sposób na jednym łańcuchu XT ok. 8000 km i ma wydłużenie ok. 0,25. Jakieś zostawianie odtłuszczonego, suchego napędu na 19 godzin to błąd i niezrozumienie podstaw, przecież wtedy na metalu robi się cieniutka warstwa utlenienia i potem wosk się tego nie trzyma. Podstawa to IDEALNE wyczyszczenie. Do szejkowania po kilku aplikacjach polecam terpentynę balsamiczną (najlepiej rozpuszcza woski) a na koniec benzynę ekstrakcyjną (szybko odparowuje z zakamarków, dzięki czemu mamy pewność że zaaplikujemy szybko na wyschnięty łańcuch). I tyle, żadnej filozofii. Ja co 3-4 smarowania zalewam łańcuch wrzątkiem, schodzi brudny wosk, dokładam nowy i jazda. Dużo mniej z tym zabawy niż z ciągłym szejkowaniem z olejków, że się raz-dwa pojedzie w deszczu i łańcuch już rzęzi.
Zgodnie z opisem wosk daje trwały efekt i nie łapie brudu. Wygoda rzadszego serwisowania łańcucha jest jednak okupiona trochę głośniejsza pracą niż na oleju. W przypadku łańcucha KMC który normalnie dobrze wygina się w bok i pracuje w lekkim przekosie bez zarzutu, na tym wosku łańcuch lekko się usztywnia i chodzi głośniej na części przełożeń z nieidealną linią prowadzenia, które na oleju pracują bez zarzutu.
Rewelacja. Coś na co czekałem, łatwość aplikacji i czyszczenia połączona z długim przebiegiem na jednej aplikacji. Na początku należy bardzo dokładnie wyczyścić cały napęd (nie tylko łańcuch), by cieszyć się przez długi czas cichym i czystym napędem. Zaskoczyła mnie tylko bardzo płynna konsystencja, ale to nie wada lecz kwestia przyzwyczajenia. Polecam
Po kilku miesiącach używania momum, przyszedł czas na test pro wax. Łatwiejsza aplikacja tego drugiego, łatwiej wchłaniany w rolki, więcej penetruje i zabezpiecza przez co jest wydajniejszy niż momum. Przed aplikacją, wyczyszczone, odtłuszczone, wysuszone wszystko co związane z napędem. Po momum łańcuch słychać po ok 50-60km (warunki suche, szutry+miasto) Pro wax łańcuch słuchać po ok 100km. Dla mnie sukces. Wydajny, nie aż tak gęsty jak momum, gdzie trzeba wciskać butelkę i czekać dłużej aż wyschnie a nadmiar się rolował i spadał na glebę (to tak jakby kasę wywalać) Reasumując - warto. Napęd czysty podobnie jak po momumie.
łatwość aplikacji, wydajność
Według niektórych " znawców" z you tube miało być 400km na jednym smarowaniu. Od początku nie wierzyłem w te bajki, a rzeczywistość potwierdziła w większości moje oczekiwania. Napęd był wcześniej umyty, odtłuszczony, wytarty i zostawiony na 19 godzin. Pierwsza warstwa w postaci większej kropli na każde ogniwo, a po 6 godzinach druga warstwa, aplikowana identycznie. Po wszystkim napęd zostawiony na noc, aby wszystko " osiadło". Po 185 kilometrach, na suchym, na szosie, pojawiły się pierwsze odgłosy z napędu. Kolejne dwa smarowania 178km, 187km. Jakie wnioski? Dystans 400km na jednym smarowaniu to kompletna ściema, ale z drugiej strony podane liczby nie są złym wynikiem, więc majtek nie podpala, siedzenia nie urywa. Mamy do czynienia z klasycznym manewrem producenta, czyli reklamy, media przedstawiają jedno, a rzeczywistość coś zupełnie innego. Jeśli chodzi o woski to źle nie jest, ale zachwytu nie będzie.
Mimo pierwszego wrażenia: jaki on jest bardzo rzadki - wosk jest ok. Najważniejsze to zastosować się do instrukcji aplikacji wg producenta - wtedy widać że rzeczywiście działa. Jednorazowo po pierwszej aplikacji zrobione 400km gravelem - warunki suche w większości teren. Napęd nie rzęził, a przy nakładaniu kolejnej warstwy, było widać że tak łatwo nie spływa pomiędzy ogniwa i tworzą się kropelki - tzn że jeszcze poprzednia warstwa działała. To na duży plus. Na minus: niestety w ogóle się nie sprawdził podczas jazdy w 3h intensywnych opadów deszczu - z wosku nie pozostało nic.
Faktycznie jeżeli chodzi o kulturę pracy napędu to bije ma głowę mommum. Natomiast zostawia gesty lepki woskowy osad na łańcuchu, kasecie i korbie, który nie schodzi do końca nawet po "shakowaniu" i łapie sporo brudu w czasie jazdy. Nie taka jest idea smarów woskowych by łańcuch był brudny jak po oleju.
Bardzo cicha praca napędu, można oblecieć 200km na jednym smarowaniu
Ekstra wosk. Zapewnia cichy i szybki napęd.
Jeden z lepszych wosków do łańcucha. Jak ktoś ceni czystość napędu w szosie to jedyny sensowny wybór.
Bardzo łatwo się rozprowadza. Dobrze smaruje, ale tylko na warunki suche. Po deszczu łańcuch od razu rudy się robi.
Przez długi czas używałem Squirta i było wszystko super. Postanowiłem spróbować z tym ProWaxem bo wszyscy go zachwalają. Ten produkt to jest TRAGEDIA. Nie rozumiem skąd te wszystkie pozytywne opinie tutaj czy na Youtubie. Napęd przygotowany jak zawsze - wszystko krystalicznie czyste i odtłuszczone. Aplikacja zgodnie z zaleceniami ze strony producenta. Produkt bardzo rzadki, przy aplikacji spływa z łańcucha i kapie na podłogę. Po zastygnięciu tworzy okropną, lepką maź. Squirt też nabierał stałej konsystencji, ale dwa przetarcia szmatką i łańcuch był suchy i czysty. Tego ProWaxa nie da się wytrzeć, łańcuch jest cały lepki do tego stopnia, że obejmując go dłonią ze ściereczką i obracając korbami ściereczka zaczyna się zwijać i wypada z ręki. Lepkie, maślane gluty na koronkach kasety i pomiędzy nimi, na kółeczkach przerzutki i na tarczach korby. Przecierając palcem po bokach tarcz korby czuć lepką maź. Wycieranie nic nie pomaga, ciągle z łańcucha wychodzą te grudy i zostają na ząbkach. Nikt w życiu nie namówi mnie do wyjechania takim rowerem choćby na asfalt, nie mówiąc już o jakimkolwiek terenie. Równie dobrze można sobie nałożyć pędzelkiem smar stały albo masło - efekt będzie taki sam. Napęd musiałem rozebrać i wyczyścić, włącznie z rozkręceniem całej korby i tylnej przerzutki bo niemożliwe jest usunięcie tych złogów ze wszystkich szczelin. Łańcuch wygląda jakby ktoś go wysmarował świeczką, lepkie gluty absolutnie wszędzie i ciągle wydobywają się z pomiędzy ogniw, mimo przecierania. TRAGEDIA i jeszcze raz TRAGEDIA. Pieniądze wyrzucone w błoto, wracam do Squirta. To nic, że wystarcza na 80-100km, ale przynajmniej nie tworzy klejącego masełka i napęd jest na prawdę czysty.
Póki co odczucia średnie. Jedyne do czego mogę porównać ten produkt to momum którego używałem wcześniej. Na plusy to na pewno szybsze woskowanie łańcucha ze względu na rzadszą konsystencję w porównaniu do momuma. Szybciej penetruje i szybciej zastyga(?nie wiem czy to odpowiednie słowo) Kolejny plus to na pewno to, że wytrzymuje dłużej niż momum. Na tym można zrobić 200km (szosa) i napędu nie słychać. W przypadku momum, no tak 120km i już łańcuch się odzywał. Minusy - rzadsza konsystencja, wiec coś tam czasem kapnie, na rower, obręcz, podłogę. Bardziej brudzi. Przy momum, łańcuch i kaseta były czyściutkie. Tutaj zdecydowanie szybciej się brudzi. Widać to na kasecie, na łańcuchu. Wydaje mi się że czas który traciłem na woskowaniu i czekaniu na zastygnięcie w momumie, teraz ten czas będę wykorzystywał na czyszczenie łańcucha i kasety... Póki co mam za sobą jakieś 1000km na szosie. Czy bym kupił jeszcze raz...trudno powiedzieć na tę chwilę.
Obecnie najlepszy wosk. wystarcza na około 250 km na jednym smarowaniu.
Mam przejechane ok 1 000 km na tym wosku, więc czas na opinię. Płynna konsystencja, po zastygnięciu pojawia się warstwa wosku. Wymaga większej dbałości z nakładaniem i czyszczeniem niż np. momum. Z jednej strony strony 200-250 km na jednym smarowaniu są realnymi zasięgami, ale zależy po czym się jeździ, bo na szutrze bardzo mi zbierał brud. Na asfalty jest ok.
zasięg na smarowaniu; pojemność
Jak na razie jestem zachwycony. Do tej pory stosując oliwkę jadąc po piachu cały łańcuch rzęził od tego piasku, tutaj czysty, cichy napęd. Super środek.