Вьетнамская кофеварка Фин Трунг Нгуен

Z dozą pewnej nieufności kupowałem Phina. Ale z ceną na poziomie trzydziestu kilku złotych niewiele ryzykowałem. Chodziło o kompaktowy zaparzacz do plecaka na wypady kajakowe, rowerowe, piesze i samochodem. No więc przyszła pora na test. Oczywiście wyparzyłem, bo ktoś to paluchami dotykał. Następnie nasypałem 3 łyżeczki dość grubo zmielonej kawy, potrząsnąłem, ucisnąłem lekko siteczkiem, ustawiłem na szklance, zalałem małą ilością wody, odczekałem z pół minuty, dolałem wody prawie na full i przykryłem. Kapało z 5 minut. I teraz tak - spodziewałem się lekko przezroczystego naparu jak to w przelewowych ekspresach.... Dostałem niesamowicie pachnącą, czarną smołę o takiej mocy, że rozlałem w dwie szklanki i dopełniłem wodą. Mimo to wyszła pyszna, czarna, aromatyczna kawa. Następna próba będzie z dopełnieniem gorącym mlekiem. Takie wietnamskie flat white. Polubimy się z Phinem nguyenem ;) p.s. do wszystkich tych, którzy narzekają na zimny napar - kupcie szklanki z podwójnymi ściankami. Po 5 minutach parzenia jest nadal tak gorąca że parzy usta

Małe, a cieszy

Już nawet nie wiem, który to mój zakup... kupuję i oddaję (dzielę się nimi z bliskimi) :D Nie wyobrażam sobie kawy bez mojego phina -zawsze najlepsza. Zaparzanie wcale nie trwa długo: Najpierw wstawiam czajnik, wsypuję kawę, ustawiam na kubku, wlewam odrobinę wrzątku, "liczę do 20", zaparzam, zajmuję się czym innym... Kawa robi się sama (jak w ekspresie przelewowym) Zdejmuję phin z kubka, dolewam wrzątku z czajnika jeśli chcę zwykłą kawę albo nie, jeśli mam ochotę na espresso. Nie dolewam wody do phina, żeby mieć więcej kawy, bo trwa to 2x dłużej, a napar smakuje dużo gorzej i kawa jest zimna! POLECAM :)

będę teraz gruby od słodzonego mleczka z tubki :) pycha

Oryginalny sposób parzenia kawy. Kawa wychodzi super. Gdy ktoś lubi esspreso nic nie trzeba więcej robić. Od siebie dodam dla osób lubiących mocną i gorącą kawę, że trzeba zagrzać filiżankę przed parzeniem. Najlepiej wcześniej zalać ją wrzątkiem na kilka sekund.

Elegancki i poręczny, kawa smakuje lepiej niż ze zwykłego przelewu. Mój ulubiony sposób parzenia:-)

Polecam super kawa dobra, jak espresso z ciśnieniowego, prawie, szybko się zaparza, i bardzo wygodny poręczny, można wszędzie zabrać, ja używam w pracy

Poręczny, kawa s makowo super

super

Kawa z zaparzacza smakuje duzo lepiej niz zalana wrzatkiem. Troche zabawy, ale myje sie łatwo, a kawa w trakcie zaparzania nie stygnie zbytnio

Kawa sypana z tego urządzenia smakuje dużo lepiej

Trochę nie dowierzałem opiniom jaka dobra kawa wychodzi z tego zaparzacza. Kupiłem go, bo uznałem, że 30 zł nie majątek, najwyżej nie będę używał. No i efekt znacznie przerósł moje oczekiwania: kawa rzeczywiście smakuje jak espresso z dobrego ekspresu. I to nie tylko doskonała wietnamska, ale nawet zwykła ze sklepu Tchxxx - napar jest esencjonalny, gęsty, bardzo aromatyczny. Dobry zakup!

doskonały stosunek jakości do ceny

Na razie 5 gwiazdek, zobaczymy czy nie odleci delikatny uchwycik od sitka. Całość przed użyciem trzeba było dość długo myć, żeby usunąć dziwny zapach naczynka. Fajna zabawa z parzeniem kawy, ale kawa wyszl smaczna.

Zastanawiałem się nad kawiarką Bialetti ale wybrałem to maleństwo, które jak się okazało parzy świetną kawę i to był strzał w dziesiątkę. Kawiarka jest wieczna bez żadnych uszczelek, nie ma co się zepsuć. Napar nie ma kontaktu z żadnym plastikiem. Kawa jest aromatyczna a kolor intensywnie czarny. Jak do pełna naleje zbiorniczek to kawa kapie około 8-10 min. i jest gotowa do picia. Kawa powinna być średnio zmielona jak na zdjęciu. Lepszy wietnamski oryginał za niewielkie pieniądze niż droższe włoskie Bialetti produkowane w Chinach. Polecam

Cena, jakość, skuteczność

fajny gadżet dla kawoszy, wychodzi pyszna kawka po wietnamsku, polecam :)

polecam dla każdego kto lubi kawę parzoną trochę inaczej lub aby pić kawe bez fusów np w podróży lub innych okolicznościach, kiedy brakuje kawiarki lub ekspresu

Bardzo łatwe w użyciu i utrzymaniu czystości urządzenie do "wolnego przelewu" daje mocny esencjonalny napar.