Фронда Люкс №74 Мы едем сносить Ваш дом...

Uwagi:

Opis wydawcy:

Lewica już wyrosła z taniego kontestowania kultury, zrozumiała, że o wiele więcej może zdziałać, jeśli będzie ją przemieniać od środka.

Człowiek konserwy, jeśli chce mieć jeszcze prawo do chodzenia po mieście i rozpowiadania, że stoi na straży dziedzictwa europejskiego, musi podjąć pracę nad sobą. Może być lepszy od kolegów z lewicy, jeśli odnajdzie w tym wolność, jeśli jego myśli staną się śmielsze i bardziej samodzielne. Będzie lepszy także, jeśli odrzuci jeden z lewicowych dogmatów, który każe podporządkować nowożytnie rozumianej polityce każdą sferę życia. Jeśli od partyjnej polityki uwolni religię i kulturę. Jeśli powróci do najważniejszych dla siebie kategorii: dobre i złe, piękne i brzydkie, pożyteczne i szkodliwe.

Zacznie on wtedy podejrzewać, że budzi się w nim duch anarchisty, bo szczere przywiązanie do najważniejszych kategorii i praca, którą każdy musi wykonać nad sobą samym i nad nikim innym, doprowadzą go do jednej myśli. Jestem inny.

***

W nowym numerze kwartalnika Fronda LUX same smaczki. Budyń pisze o konserwatywnych punkach, Rozanow o tym, że kultura polska zawdzięcza Rosji wszystko, Trubieckoj zaś, że Rusi Kijowskiej już nie ma. Jan Polkowski opowiada o swojej drodze twórczej, nowe wiersze dają Wojciech Kudyba i Jarosław Jakubowski. Wreszcie Piotr Nowak o tym, dlaczego politykom zależy na troglodytach na uczelni.

Fronda 2015, ISSN: 2391-5013, 155x205, 319 s., oprawa miękka

Fronda Lux nr 74. Przychodzimy zburzyć twój dom i zrujnować ci życie

Możesz odebrać osobiście w Warszawie blisko Metra Ursynów. W tym celu w formularzu dostawy znajdź 'Odbiór w punkcie' i kliknij w 'Zobacz wszystkie'

a potem wpisz nasz adres: Okaryny 1, Warszawa