Кристиан Волнопольский - Стихи о правых ценностях с ноткой юмора...

Zbiór 20 wierszy Krystiana Wolnopolskiego dla ludzi o poglądach konserwatywnych i prawicowych. Współczesna rzeczywistość widziana oczmi młodego patrioty, katolika, zwolennika prawdziwej ekologii. Idealny zbiór wierszy jako prezent dla ludzi wyznających podobne prawicowe wartości. Wiersze chętnie cytowane na protestach w obronie wartości demokratycznych i wolności słowa.

Eko-logicznie

Myśląc eko albo logicznie

Spryskam glifosatem - wtedy mi zakwitnie;

Chemia wniknie w rośliny korzenie;

Bo nie mam czasu na nudne pielenie;

Z branży ogrodniczej mi mówią Chłopaki;

,,Granulki najlepsze są na ślimaki";

,,Żadnemu ślimakowi ona nie przepuści;

Kiedy ją pożre to  go rozpuści",

A co z rozpuszczoną masą ślimaka?

Korzeń ją wciągnie jak Górnik-tabaka;

A konsument zje te rośliny;

Ekolodzy mają przy tym dobre miny.

Ale uwędzę kiełbasę zdrową;

Zamiast zwykłej soli - użyję peklową;

A że to jest azotyn sodu;

Zjedzą ją wszyscy gdy nabiorą głodu;

Jelita mi krwawią - krew spływa do kolan;

A proponują mi PROCTOCHEMOLAN.

Użyłem teraz zwykłej soli do wędzenia;

Jelita wszak też są do naprawienia.

Przestałem sypać granulki na ślimaczki;

Zjadają je Bieguski - takie kupiłem kaczki;

I jak mówiła moja Ciotka Róża;

Śpiew przy pieleniu bo nie wydłuża;

Rośliny pryskam wodą z pokrzywami;

I nie przejmuję się już wcale mszycami;

I producenci chemii zaczynają się głowić:

,,Czemu ja nie dam im dobrze zarobić?".

Krystian Wolnopolski - 511.2023 r

Menu dla Polaczków

Posłuchajcie wszyscy Posłowie;

My - elita stołujemy się ,,W Sowie"'

Jemy ośmiorniczki i inne frykasy;

udziec z dzika i cielęce kiełbasy;

A gdy nadejdzie pora wieczoru;

Posmakujemy sobie kawioru;

Na kolacje tuńczyk i węgorze;

W końcu mamy swoje Morze;

Wprowadzimy unijne ustawy;

By ludzie nie pili kawy;

Bo zrywanie ziaren - kawę boli;

Zadbamy by ludzie nie jedli soli;

Wprowadzimy zakaz zabijania bydła;

Żeby Polakowi wołowina zbrzydła;

I całkowity zakaz dojenia krów;

Zapasy mleka wylejemy w rów;

Kaczki na wolności niech sobie kwaczą;

Bo Zieloni nam nie wybaczą;

I zgodnie z prawem natury;

Niechaj wolno chodzą kury;

Zakażemy objadać się jajkami;

Bo jest ryzyko, że są z zarobkami...

Co więc mają jeść nasze Polaczki?

Odparł europoseł z Zielonych - robaczki.

Krystian Wolnopolski 27.11.2023 r