ЩЕТКА ДЛЯ РАСШИВКИ HULU OMBRE P36

Hulu pędzel do rozcierania blendowania cieni P36 ombre

Limitowana linia bestsellerowych dwunastu modeli pędzli marki Hulu w kolorze ombre.

Trzonki pędzli, pokryte zostały dodatkowo materiałem "soft" co stwarza odczucie miękkości a jednocześnie pomaga jeszcze bardziej panować nad pędzlem.

Pędzel P36 Hulu umożliwia wykonanie profesjonalnego makijażu ze względu na lekko zaokrąglony czubek, który jako jedyny styka się bezpośrednio z powieką. Pozostała część włosia, zaledwie muskając naszą powiekę, tworzy urokliwą mgiełkę koloru. Ze względu na doskonałe przycięcie włosia, pozwala wyczarować niezwykłe spojrzenie zaledwie w chwilę. Kształt pędzelka okazuje się także doskonałą pomocą przy nakładaniu delikatnego rozświetlacza.

• włosie: naturalne (koza)
• całkowita długość pędzla : 18cm
• długość włosia : 2cm
• trzonek pędzla wykonany jest z naturalnego drewna.

Gęstość włosia oraz proporcje pędzla gwarantują profesjonalny sposób nałożenia kosmetyku.

Pielęgnacja

1. MYCIE

Myj w ciepłej (nie gorącej!) wodzie używając delikatnego szamponu lub mydła w kostce. Czysty pędzel nie powinien puszczać żadnego koloru.

W przypadku pędzli z naturalnym włosiem, warto dodatkowo rozprowadzić odżywkę. Pomoże to w utrzymaniu dobrej kondycji, włoski nie będą puszyć się i pozostaną przyjemne w dotyku.

2. SUSZENIE

Delikatnie osusz główkę pędzla papierowym ręcznikiem wzdłuż ułożenia włosia,

a następnie odłóż go (w pozycji pionowej, włosiem w dół), aż wyschnie.

3. CZESANIE

Osusz suszarką mierzwiąc /czesząc włosie – dzięki temu wróci do pierwotnego kształtu.

Szukasz idealnego pędzelka do blendowania? Właśnie go znalazłaś :) HULU P36 często polecany pędzelek do rozcierania cieni. Cieszy się bardzo dobrymi opiniami, a oto niektóre z nich:

• Wspaniałe narzędzie, jeśli się o niego dba.

Zacznę może od pielęgnacji pędzla. Ma ona kluczowe znaczenie w ocenie, ponieważ pędzelek posiada nieco bardziej wymagające, naturalne włosie. Warto to wziąć pod uwagę przed zakupem, że jeśli nie będzie się o niego dbać, to nie będzie się dobrze sprawował, a włosie będzie się odkształcać i stanie się sztywne czy szorstkie.

Pędzelka nie używam codziennie, średnio raz, dwa razy w tygodniu, czyli zawsze kiedy wykonuję jakiś makijaż oka. Po każdym użyciu jednak myję go delikatnym produktem (najczęściej żelem, którego obecnie używam do twarzy), nakładam na około minutę emolientową odżywkę bez silikonów i pozostawiam w osłonce do wyschnięcia w przewiewnym miejscu.

Odżywka zmiękcza i wygładza włosie, które odwdzięcza się bezproblemową pracą i jest delikatne dla powiek, a dzięki osłonce utrzymującej włosie w bezpiecznej pozycji pędzelek nie zmienia kształtu, włoski nie odstają.

Wykonanie pędzelka jest zaskakująco dobre biorąc pod uwagę naprawdę niską cenę. (zapłaciłam około 15 zł). Bardzo dobrze blenduje cienie, świetnie też sprawdza się do nanoszenia pudru sypkiego pod oczy oraz rozświetlacza. Jest też jedynym pędzelkiem, którym mogę wykonać cały dzienny makijaż oczu - zarówno nałożyć cień na całą powiekę, wzmocnić zewnętrzny kącik i wyrównać oba cieniem przejściowym, uzyskując gradient.

Praca z nim jest niezwykle przyjemna i łatwa, nawet dla początkujących, a pędzelek wybacza niewielkie błędy w aplikacji cieni i pomaga je naprawiać.

Trzonek jest odpowiedniej długości, nie odbarwia się, a włosie nie wypada ze skuwki. Same zalety! :)

• Mega!

- Naturalne kozie włosie, które nie drapie

- Idealnie rozciera cień w załamaniu tworząc piękną i lekką chmurkę

- Bardzo lubię używać go już na sam koniec makijażu oka, by wszystkie nałożone cienie ze sobą połączyć - dzięki niemu robię to w tempie ekspresowym

- Cena ok. 15 zł - moim zdaniem to za mało jak na tak wysoką jakość

• Blendowanie cieni na ,,chmurkę" to pestka z tym pędzlem ;)

W swoim zbiorze posiadam kilka pędzli marki Hulu i szczerze mówiąc jestem oczarowana ich jakością. To polska marka, która współpracuje ze znanym wizażystą Danielem Sobieśniewskim, który doskonale zna potrzeby na rynku i współtworzy najbardziej pożądane modele pędzli na każdą kieszeń. A nam, konsumentkom - tylko w to graj ;)

Pędzel wykonany jest całkiem solidnie a jego trwałość testuję już od kilku miesięcy i nie mam co do tego większych zastrzeżeń. Włosie naturalne ma to do siebie, że potrafi się nieco rozczapierzać po praniu i jak dla mnie jest to normalne. Dla mnie ważne jest, aby nie zaczęło w nieprzyjemny sposób drapać i na szczęście tego nie robi. Z włosiem naturalnym warto obchodzić się delikatnie, to znaczy myć je regularnie, niezbyt energicznie, suszyć w przewiewnym pomieszczeniu i na pewno nie pogniewa się jeśli potraktujemy je raz na jakiś czas odżywką do włosów. Tak, tak - to też włosy i można je zmiękczać tymi samymi odżywkami, które stosujemy na własnych włosach. Odwdzięczy się nam za to swoją miękkością na dłużej :) Trzonek jest drewniany, póki co napisy na nim są w stanie nienaruszonym a włosie dobrze trzyma się skuwki i praktycznie nie wypada (praktycznie, bo w ciągu kilku miesięcy wypadły max 2 włoski, więcej nie zarejestrowałam).

Jak się sprawdza na co dzień? Model P36 to narzędzie, którym jestem w stanie pięknie rozblendować cień na ,,chmurkę", dlatego chętnie sięgam po niego właśnie w tym celu. Oczywiście, świetnie nadaje się do nakładania cieni i rozcierania ich od razu małymi porcjami (np transferowy brąz), ale osobiście najchętniej chwytam go kiedy jest czysty i rozcieram, aby cień przechodził w nicość :) Pędzel doskonale sprawdza się do szybkich, nieskomplikowanych makijaży ,,na szybko" i wtedy mogę nim rozetrzeć matowy beż, potem lekki brąz a na koniec dodać jakąś błyskotkę palcem i gotowe :) Pędzlem mogę nie tylko ,,rozdmuchać" cienie, ale i świetnie nada się do poprawienia estetyki całości za pomocą matowego beżu, tzn wyczyścić obszary, gdzie blendowanie nieco nas poniosło :D

Pędzel można nabyć w śmiesznie niskiej cenie, bo za około 10zł i biorąc pod uwagę jakość to z całą pewnością stwierdzam, że jest warty swojej ceny. Dodatkowo łatwo się pierze i szybko schnie. Cieszę się, że marka Hulu tak dynamicznie się rozwija i sama jestem za tym, aby doceniać nasze polskie marki, bo w niczym nie odbiegają od tych zagranicznych. Bardzo lubię sięgać po ten model pędzla, dlatego serdecznie polecam :)

Źródło: wizaż.pl