Дэвид Уоллиамс — Арктический монстр

• Tytuł: Potwór z Arktyki
• Autor: David Walliams
• Oprawa: miękka
• Ilosć woluminów: 1
• Cykl: -
• Seria wydawnicza: -
• Wydawca: Mała kurtka
• ISBN: -
• Wymiary: 13,5x21
• Ilość stron: 496
• Stan techniczny: bdb/idealny (nowa)

Opis:

Oto opowieść o dziesięcioletniej dziewczynce i mamucie, który miał dziesięć tysięcy lat...

Do Londynu przybywa tajemniczy zwierz uwięziony w bryle lodu. Muzeum Historii Naturalnej szykuje się na przyjęcie tego niezwykłego eksponatu.

Elcia, sierota żyjąca na ulicach miasta, jest tak samo zainteresowana mamutem włochatym jak angielscy naukowcy. Ta ciekawość zawiedzie ją przez morza i oceny aż na biegun północny.

Ilustrował Tony Ross

O książkach Davida Walliamsa:

Ciężka choroba, starość, macocha, ostracyzm, przemoc domowa, niska samoocena, bezdomność.

Brrrr.. to nie brzmi to jak dobry pomysł na książkę dla dzieci.

A jednak. David Walliams wielokrotnie pokazał, że potrafi wziąć taki temat na warsztat i zrobić z tego doskonałe czytadło dla dzieci. Bez dłużyzn i moralizowania, bez nadęcia i patosu, lekko i w każdym aspekcie atrakcyjnie dla młodego odbiorcy.

Przez ten pryzmat utwory Walliasa w pewien sposób są stereotypowe. Przepis na kolejną książkę to właśnie niepopularny acz trudny i ważny temat. Do tego odrobina szaleństwa, zwariowane przygody, niespodziewane zwroty akcji, humor... taki troszkę angielski i już. Całość okraszona rysunkami popularnych ilustratorów Quentina Blake'a (Matylda, Charlie i fabryka czekolady), Tony'ego Ross'a (Koszmarny karolek) i gotowe. Może warto nadmienić, że świetny warsztat pisarski i dopracowane przekłady zbytnio nie przeszkadzają. Osobiście znam dwie uzależnione od Walliamsa nastolatki ale słyszałem też o sześciolatkach, które w kółko każą sobie czytać "o babci" albo "smrodku".

Według brytyjskiego wydawcy książki są adresowane do grupy 9+ ale życie zweryfikowało, że większość tytułów nadaje się też dla młodszego czytelnika choć ze względu na objętość może być konieczna pomoc starszego pokolenia.

"Babcia rabuś" często jest rekomendowana przez polonistów jako lektura dodatkowa. Dlaczego właśnie ten tytuł? Nie wiem, być może dlatego, że ukazał się jako pierwszy?

Z ciekawostek statystycznych warto nadmienić, że książki Davida Walliamsa cieszą się w Wielkiej Brytanii niesłabnącym powodzeniem i nie opuszczają krajowych list bestsellerów. Babcia rabuś królowała na niej nawet dłużej niż jeden z tomów o Harrym Potterze, a kolejne powieści systematycznie wygrywają nagrody na najlepszą brytyjską książkę roku.

[recenzja własna bbo.pl]