3-х фазный выпрямительный мост, 200А, мерцающие диоды

Witaj miły kliencie !!!

Od ponad 20-tu lat zajmujemy się naprawą sprzętu spawalniczego. Naprawa to nie tylko wymiana uszkodzonego elementu, ale także analiza dlaczego doszło do usterki, szukanie słabych punktów uszkodzonego podzespołu i znalezienie rozwiązań, aby takim usterkom zaradzić na przyszłość. Tak zdobyta wiedza - pozwoliła nam opracować własne wersje płyt sterujących, które są w pełni zgodne z ich oryginałami, ale zostały pozbawione słabych punktów, wad konstrukcyjnych czy pewnych niedoróbek. Słabe elementy które ulegały uszkodzeniu zastąpiliśmy lepszymi, wprowadziliśmy różnego rodzaju filtry i zabezpieczenia, a niejednokrotnie moduł został zaprojektowany na nowo - całkowicie od postaw - aby wreszcie urządzenie pracowało jak należy. Moduły są produkowane na nowoczesnych podzespołach - co też ma kluczowe znaczenie w przypadku zastępowania nimi starych modułów produkowanych kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu.

Pierwsze fotografie w galerii pokazują oryginalny moduł - jest to zdjęcie orientacyjne - aby łatwo można było rozpoznać o jaki sterownik chodzi. Kolejne fotografie pokazują oferowany przez nas unowocześniony sterownik zastępczy. Szczegóły są zawsze opisane przy danym urządzeniu.

Jeśli nie jesteś pewny co jest uszkodzone w Twoim urządzeniu nie naprawiaj metodą "wymiany w ciemno"kolejnych podzespołów...

Czasem bywa tak - że uszkodzony jest inny element niż mogło by się wydawać niedoświadczonej osobie, bywa też tak że usterka jest bardziej rozległa - i bez jej ustalenia i usunięcia - np sama wymiana płytki spowoduje uszkodzenie nowej, lub urządzenie popracuje krótki czas po czym znów się zepsuje.

Mostek prostowniczy 200A trójfazowy do zastosowania m.in. w migomacie, spawarce, prostowniku rozruchowym.

Mostek składa się z 24 diod (po 6 diod na płycie - 3 płyty), posiada warystor zabezpieczający przed przepięciami oraz termik zabezpieczający przed przegrzaniem.

Ten element stosuje się najczęściej jako część zamienną w migomacie, spawarce lub prostowniku rozruchowym - w sytuacji gdy poprzedni moduł uległ awarii. Najczęstszym objawem uszkodzenia mostka prostowniczego jest utrata mocy urządzenia - w przypadku migomatu - znacznie gorsze spawanie, "klejenie", pryszczenie, brak płynności w prowadzeniu łuku. Czasem również ograniczona prędkość podajnika drutu.

Inne z możliwych objawów to całkowity brak działania urządzenia, lub zwarcie w obwodzie wyjściowym - objawiające się głośnym buczeniem po włączeniu spawania, i / lub wyłączaniem bezpieczników w instalacji zasilającej.

Często uszkodzenie jest widoczne w postaci rozerwanej diody, upalenia połączeń miedzy nimi itp.

Przy doborze nowego należy się kierować - po pierwsze ilością wyjść na "grube" przewody - mostki jednofazowe mają cztery konektory - PLUS, MINUS, oraz dwa konektory wejściowe do których podłączone są grube przewody z transformatora głównego. W takim przypadku ilość płyt aluminiowych to najczęściej dwie lub cztery.

Mostki trójfazowe mają pięć konektorów - PLUS, MINUS, oraz trzy konektory wejściowe do których podłączone są grube przewody z transformatora głównego. W takim przypadku ilość płyt aluminiowych to najczęściej trzy lub sześć.

Kolejnym kryterium doboru jest ilość diod w mostku i wymiary mostka.

Skoro stary mostek uległ awarii to warto było by zastosować nieco mocniejszy - wytrzymalszy. Dlatego - jeśli pozwalają na to wymiary wewnętrzne urządzenia - innymi słowy - jeśli większy mostek zmieści się - warto taki zastosować. Warto również przy tym zadbać aby nowy mostek miał większą ilość diod niż poprzedni - będzie wytrzymalszy - posłuży dłużej.

Sam mostek nie wpływa na moc urządzenia więc jeśli np. w migomacie który ma 150A zastosujemy mostek 200 A czy 300A - nie doda mu to mocy spawania, ale mocniejszy mostek będzie miał "lżej", będzie się mniej nagrzewał, a w konsekwencji będzie dłużej pracował bezawaryjnie.

Przy podłączaniu nowego mostka należy zwrócić uwagę na biegunowość wyjść - bezwzględnie należy zachować kolejność połączeń - plus do plusa, minus do minusa, a następnie przewody wejściowe od transformatora.

Rozkład aluminiowych blach które są konektorami połączeniowymi - nie jest "sztywny". W razie konieczności można zluzować śruby skręcające całość - i obrócić sobie szyny tak jak nam pasuje. Bardzo ważne aby potem skręcić całość mocno - tak jak było to zrobione przed zmianą ustawień.