«Живые и мертвые», Ежи Будзишевский [1988]
Товар
Характеристики
Описание
Tytuł: Żywym i Umarłym.
Autor: Jerzy BUDZISZEWSKI.
Wydawca: Wydawnictwo „WSPÓŁPRACA”, Warszawa 1988. 120 stron – praktycznie same czarno-białe fotografie żydowskich cmentarzy i pomników cmentarnych z opisem (+ 16 stronicowa wkładka z opisem działalności Fundacji Rodziny NISSENBAUMÓW), oprawa twarda płócienna z obwolutą, format 21x28,5 cm.
Stan dobry - ogólne podniszczenie i zabrudzenia obwoluty oraz środka – poza tym stan OK.
„Żywym i Umarłym” - ŻYDZI nie znali mitu o DEUKALIONIE i PYRZZE. W wersji potopu zawartej w TORZE ocalał NOE z całą rodziną , która w swoich synach dała początek narodowi wybranemu i pozostałym narodowym. Później synowie IZRAELA umierali, jak to ludziom zostało zapisane, grzebano ich na wyznaczonych miejscach i wpośród pustyni Przejścia i wpośród miast GOIM, gdzie w zadanej od ludzi Diasporze żyli i umierali według zasad prastarych.
Umarłemu stawiono macewę albo kształt kamiennego namiotu jak wtedy, na pustyni, żywym. Kamień więcej niż powiedziała o nieżyjącym, nie zdążyli najbliżsi w czasie nakazanego przez TALMUD pośpiechu ze złożeniem ciała do ziemi. Kamień więcej dobrego mówił o żywym, którego by zdziwiły panegiryki wykute wypukło, by mógł je czytać nawet wiatr. Nie wolno zakłócać Porządku Zmarłych poprawianiem pochyłości kamieni, strzyżeniem runa traw, zbierając liście, jedynie czynić można to, co nakazuje rytuał inny niepojęty.
Uczeni kabaliści z pewnością znali dokładną datę potopu – tylko nie znał jej Icek, Szmul, Chaja, Ryfka, a nawet mełamed. Nie przeżyli oni i drugiego potopu, gdy wepchnięty w jego otchłań ręce nadludzi.my znamy ten czas, choć nie trzeba być tu uczonym w Piśmie ani kabalistą. I ten kataklizm wywołała pycha wobec narodu przecież wybranego. A kamienie na grobach poprzewracały się rozstrzeliwane tak jak ŻYDZI na kirkutach. Oto rozstrzelane dzieła STWÓRCY i dzieła wielkich i małych twórców: płaskorzeźby, reliefy i wreszcie cała architektura wspaniale zdobiona. Gdy opadła groza, niebu czystemu ukazały się kikuty synagog, domów pogrzebowych, chederów: ku niebu też powędrowały całe żydowskie miasteczka. Przez stary cmentarz idzie fotograf, współczesny DEUKALION. A każdy kamień dotknięty wzrokiem obiektywu uobecnia człowieka, tego z epitafium i symboliki cnót. Tyle tu dostojeństwa i dobrych uczynków i tyle smutku oraz poczucia inności, że prawie zmartwychpowstali.
Gdyby wierzyli greckim mitom (a oni, Machabeusze, walczyli z nimi zywcięsko) to może kamieniestałyby się czymś więcej niż symbolem ludzkiego bytowania na i w ziemi. Gdyby wierzyć, ze fotografia może więcej niż ożywić pamięć. [Ewa CYWIŃSKA]
- Polecam!
Гарантии
Гарантии
Мы работаем по договору оферты и предоставляем все необходимые документы.
Лёгкий возврат
Если товар не подошёл или не соответсвует описанию, мы поможем вернуть его.
Безопасная оплата
Банковской картой, электронными деньгами, наличными в офисе или на расчётный счёт.